ORGANIZACJA - BLOG W ROKU SZKOLNYM

Hej!:D

Jak wiecie - lub nie - od dzisiaj jestem uczennicą (jak to zabrzmiało!) pierwszej gimnazjum. A co za tym idzie? Mnóstwo obowiązków i względnie mało czasu wolnego. A jako, że jestem głupia - nie napisałam żadnych rozdziałów na zapas. 

Mam pomysł. O to się nie martwcie! Z weną trochę słabiej. Z czasem to już w ogóle masakra:/. Poza tym - to opowiadanie przestało jakoś mnie ciągnąć, nudzi mnie, czuję presję. Chcę je jak najszybciej skończyć: możliwe, że w ogóle nie dojdzie do obiecanych dwudziestu rozdziałów. Przepraszam...:(

Ale, ale! Przygotowuję kolejny blog, nawet opracowałam już szablon! Prolog też mam, pomysł tym bardziej. Wszystko przygotowane, czekam tylko na zakończenie tego opowiadania i zapraszam Was na kolejną historię. Tym razem pisaną z perspektywy pierwszoosobowej*-*. Oprócz tego zastanawiam się nad czymś jeszcze, ale najwcześniej mogę o tym zadecydować na początku października.

Coś jeszcze? Ach tak, plan lekcji. A więc wygląda on następująco:

PONIEDZIAŁEK: 8 lekcji.

WTOREK: 8 lekcji.

ŚRODA: 8 lekcji + zajęcia dodatkowe do 17:00.

WTOREK: 7 lekcji.

PIĄTEK: 7 lekcji.

Widzicie, trudno mi tu gdzieś wcisnąć bloga. DLATEGO NOWYCH NOTEK MOŻECIE SPODZIEWAĆ SIĘ W WEEKENDY - EWENTUALNIE W PIĄTKI.

I mam do Was jeszcze jedną prośbę: jeżeli chcecie, żebym kontynuowała to opowiadanie, dajcie mi znać w komentarzu. Jeśli uważacie, że powinnam już rozpocząć nowe: również mi napiszcie. Bo mi to obojętne.

Dziękuję za uwagę.

~Vanill